Wyjątkowe emerytury polityków – ile naprawdę zarabiają?
W Polsce emerytura minimalna gwarantowana przez państwo to 1780,96 zł brutto. Jednak byli i obecni politycy mogą liczyć na znacznie wyższe świadczenia z różnych źródeł.
Emerytura Donalda Tuska
Donald Tusk, jako były premier Polski, cieszy się wyjątkowo wysokim wsparciem emerytalnym. Z samego ZUS otrzymuje blisko 10 tys. zł miesięcznie, a to dopiero część jego świadczeń emerytalnych. W 2023 roku Donald Tusk ma zapewnione średnio 34 tys. zł miesięcznie tylko z emerytur, ale to nie wszystko. Jako były premier, pobiera również pensję w wysokości około 26 tys. zł brutto miesięcznie.
Świadczenia innych polityków
Czesław Siekierski, minister rolnictwa, również nie może narzekać na niskie świadczenia emerytalne. Jego europejska emerytura z ubiegłego roku to żywo 171 tys. zł, co miesięcznie przekłada się na kwotę 14 tys. zł. Dodatkowo otrzymuje emeryturę z dobrowolnego ubezpieczenia europarlamentarzystów w wysokości prawie 70 tys. zł rocznie, co daje ponad 5,8 tys. zł miesięcznie.
Minister zdrowia, Izabela Leszczyna, otrzymuje emeryturę z ZUS na poziomie około 6446 zł miesięcznie brutto. Jej uposażenie poselskie wraz z emeryturą sumuje się do łącznego dochodu przekraczającego 345 tys. zł w skali roku.
Te kwoty można uważać za imponujące, szczególnie w kontekście przeciętnych emerytur w Polsce. Wynika z tego także, że emerytury polityków są nieporównywalnie wyższe od minimalnego świadczenia przewidzianego dla większości emerytów.
Konkluzja
Różnica w emeryturach między przeciętnym obywatelem a osobami, które pełniły wysokie funkcje państwowe, jest ogromna. Prowadzi to do dyskusji na temat systemu emerytalnego i sprawiedliwości społecznej. Wydaje się, że emerytury polityczne z założenia powinny być wyważone, ale czy w praktyce nie są one nadmierną rekompensatą za lata pracy na rzecz państwa?