Historia Sukcesu Organizacji KSW
Sukces organizacji KSW (Konfrontacja Sztuk Walki), która jest symbolizacją osiągnięć w świecie mixed martial arts (MMA) w Polsce, nie jest dziełem przypadku. Założyciele Martin Lewandowski i Maciej Kawulski musieli pokonać trudny początek pełen niepewności i negatywnych stereotypów oraz zbudować biznes od fundamentów.
Początki KSW
Pierwsze kroki KSW były pełne wyzwań. MMA częstokroć kojarzono negatywnie – z przemocą lub podejrzanym światkiem. Dziś jednak, dzięki ciężkiej pracy założycieli oraz strategicznym decyzjom jeszcze niewielka organizacja przekształciła się w markę o rocznych przychodach przekraczających 50 milionów złotych.
Przełom i zmiana wizerunku
Biznes rozpoczął się od próśb o sponsoring, na które często odpowiedzią było: „Idź pan w…”. Jednak determinacja i wytrwałość założycieli przyniosły efekty. Pierwszy sponsor, który dołączył do współpracy przy gali KSW, ofiarował 5 tys. zł, co dla przedsiębiorców było znaczącym krokiem.
Od marzeń do realizacji
Martin Lewandowski, będąc menadżerem w hotelu Marriott, zdecydował się porzucić stabilną pracę i poświęcić się rozwijającej się organizacji. Te decyzje nie były łatwe, szczególnie w obliczu narodzin dziecka. Dziś organizacja KSW jest znana nie tylko w Polsce – gale zgromadziły tłumy fanów na PGE Narodowym oraz za granicą.
Zyski i koszty organizacji
Organizacja KSW osiąga znaczące wyniki finansowe z biletów, transmisji pay-per-view oraz współpracy z sponsorami. Z drugiej strony, głównym wydatkiem są wynagrodzenia zawodników, które mogą stanowić per se 70-80% wszystkich kosztów. Nawet wynagrodzenie jednego zawodnika, jak Mariusz Pudzianowski, może sięgać milionów złotych.
Pogromcy stereotypów
Lewandowski wyjaśnia, że obecne na rynku freak fighty nie stanowią zagrożenia dla MMA i KSW. Podkreśla ważność odróżniania prawdziwego sportu walki od widowisk, gdzie celebryci udają zawodników.
Wieloletni proces budowania marki KSW, to doskonały przykład na to, jak z determinacją i zaangażowaniem można wypracować pozycję lidera na trudnym i konkurencyjnym rynku sportów walki.